W roku 1923 Georges Laffont (
Romain Duris), traumatyzowany przez okropne okopy wojenne, postanawia zmienić swoje życie i wyjechać do Afryki Zachodniej na rozległe tereny Górnej Wolty. W towarzystwie Diofo (Wabinlé Nabié), artysty, przejeżdża z wioski do wioski. Georges wykorzystuje talenty Diofo do rekrutowania mieszkańców wiosek do pracy na plantacji w Ghanie. Ale ta przygoda go nie cieszy i decyduje się powrócić do Francji. Wraca do Nantes, gdzie jego brat Marcel mieszka z matką. Po wojnie życie w mieście toczyło się bez niego. Georges rozpaczliwie próbuje znaleźć swoje miejsce. Z pomocą Helene (
Céline Sallette), nauczycielki języka migowego, wreszcie uzdrawia swoje rany na duszy.